W drodze powrotnej z Fleurus do hotelu przeglądałem ulotki zabrane z muzeum w Ligny. Znalazłem tam informację o wystawie czasowej w Palais des Beaux-Arts zatytuowanej "Napoleon a Charleroi - L'ultime Campagne" Jako że i tak miałem przesiadkę w Charleroi, postanowiłem ją zobaczyć. Jak już dotarłem na miejsce miła pani poinformowała mnie, że jest już zamknięte. Musiałem znowu użyć mojego łamanego francuskiego i udać biednego turystę który tylko dzisiaj jest w mieście (co było prawdą oczywiście :) Miła pani się ugięła, ale powiedziała, że mam tylko 20 minut po czym zaprowadziła mnie na piętro gdzie była wystawa. Były to zbiory z prywatnych kolekcji i wystawione tylko na kilka miesięcy w Palais des Beaux-Arts. Miałem całe piętro dla siebie i tylko 20 minut także biegałem jak oszalały robiąc fotki (na co miła pani mi zezwoliła wbrew oficjalnemu zakazowi) Nie będę opisywał poszczególnych eksponatów, na mnie osobiście zrobiło wrażenie
- wielki obraz Napoleona Francoisa Gerarda z koronacji (jedna z "oficjalnych" kopii na licencji)
- krzesło polowe
- broń sapera francuskiego
- i brandy z prywatnych zbiorów Cesarza, trunek ma ponad 200 lat !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz